poniedziałek, 1 września 2014

Kobiety w Armenii

Były Iranki teraz czas przyszedł na .... Ormianki :)

Armenia to kolejny kraj, który miałam okazję zobaczyć podczas moich wakacji. Kolejny przepiękny i ciekawy. Pewnie o nim samym również zrobię oddzielny post, ale dziś skupię się tylko na kobietach w Armenii.

Młode Ormianki sprawiały wrażenie pewnych siebie, z dumnie uniesioną głową i zadowolonych ze swojego wyglądu. W większości faktycznie są one pięknymi, dość wysokimi kobietami, o najczęściej długich, czarnych włosach i ciemnych migdałowych oczach. Jeśli chodzi o kolor skóry, to są Ormianki o ciemnej, oliwkowej karnacji oraz takie których kolor cery przypominał kolor kości słoniowej.

Zaobserwowałam, iż kobiety w Armenii na co dzień lubią podkreślać swoją urodę dość mocnym makijażem, z przede wszystkim mocno podkreślonymi oczami.
Niestety, niektóre z nich, miałam wrażenie, że przesadzały, bo ogromne sztuczne rzęsy z mocno obrysowanymi czarną kredką oczami aż prosiły o zmycie. Do tego fatalnego kompletu często można było zobaczyć usta obrysowane samą kredką, bez wypełnienia ich pomadką. Była to zazwyczaj ciemna kredka, której nie sposób było niezauważyć. Cały ten mix nie wyglądał zbyt estetycznie...

Szkoda, bo wystarczyłoby u niektórych kobiet jedynie podkreślić ich urodę.
Natomiast wiadomo, że zły makijaż to nie norma. Spotykałam po drodze również kobiety z pięknie zrobionym makijażem.
Ormianki są, jak już pisałam, dość wysokie, ale nieważne ile by miały centymetrów, to są z reguły szczupłe i zgrabne. A nawet jeśli były takie, które miały kilka nadprogramowych kilogramów, to i tak były atrakcyjne, piękne i zadbane. Widać, że to jak wyglądają jest dla nich bardzo ważne. 
Jeśli natomiast chodzi o ubiór, to miałam wrażenie, że albo jest full elegancja albo full tragedia :) 
A z resztą zobaczcie sami :) 






 
Jak widać, moda na sandały ze skarpetami, nie tylko w Polsce :) 



A Wy co sądzicie o Ormiankach? :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz