wtorek, 9 września 2014
Mgiełka samoopalająca
Ostatnio testowałam na sobie mgiełkę samoopalającą firmy Bielenda i..... mogę szczerze ją polecić.
Po pierwsze jest faktycznie lekka, jak na mgiełkę przystało, dobrze się rozprowadza na skórze i szybko się wchłaniania nie pozostawiając plam czy smug.
Mgiełka ta polecana jest dla tych, dla których samoopalacze mają zbyt ciężką formułę oraz dla tych, którzy po prostu nie mogą się opalać.
Po drugie, mgiełka ta posiada olejek arganowy więc dodatkowo pielęgnuje ona naszą skórę. Olejek arganowy doskonale ją nawilża i regeneruje.
Sprawdzi się u tych osób, które lubią naturalną o złotym odcieniu opaleniznę, ale jeśli oczekujecie efektu "heban" to absolutnie nie jest to produkt dla Was. Odcień pojawia się już po kilku minutach od użycia, więc bardzo szybko.
Oczywiście trzeba się również liczyć ze specyficznym zapachem, który po sobie zostawia, ale jest to normalne dla samoopalaczy, jak i dla solarium.
Jest to dobra alternatywa dla balsamów samoopalających, ponieważ dużo szybciej się wchłania i nie zostawia plam ani na skórze ani na ubraniach. Można jej użyć tuż przed wyjściem na imprezę. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz