środa, 11 marca 2015

Targi kosmetyczne

W ostatni weekend, 7-8 marca, odbyły się targi kosmetyczne Beauty Forum. Ja w sobotę być nie mogłam, ale za to, z moją Mamą, zajrzałyśmy tam w niedzielę.




Targi odbyły się trzeci raz (albo drugi - już nie pamiętam) w hali na Rembertowie w Warszawie. Jak dla mnie, ta lokalizacja jest przeogromnym minusem. Bardzo daleko, na końcu świata... dojazd - tragiczny. Wcześniejsza lokalizacja była dużo lepsza. Była to hala Expo przy ulicy Bema. Natomiast jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę... Skoro ta hala jest na takim zadu...to pewnie wynajem jest o połowę tańszy...



Nie wiem jak było w sobotę, ale w niedzielę ludzi ( w dużej przewadze kobiet) był ogrom. Ciasnota na parkingu i ciasnota w hali. Nie znoszę jak się tak o mnie obcy ludzie ocierają, popychają, przepychają i czuję ich oddech na plecach. Jednak, czego się nie robi dla swojego dobra i ciekawskiego nosa :)

Przerobionych, wręcz oszpeconych kobiet było sporo. Napompowane do granic możliwości usta, makijaż permanentny rodem z przerysowanych kreskówek i doklejone rzęsy w stylu Drag Queen... jedynym słowem masakra!!!





Kolejną tragedią, którą zawsze spotykam na targach jest to, że kobiety wykonują sobie makijaże permanentne czy zabiegi na twarz i ciało wokół kręcących się osób... jest to kompletnie pozbawione higieny, intymności i dobrego smaku... ale to moja opinia. Nigdy nie pozwoliłabym na to, aby być osobą wykonującą jakikolwiek zabieg w takim miejscu oraz nigdy w życiu nie byłabym klientką... 



Kończąc to narzekanie, chcę teraz skupić się na pozytywnych aspektach.
Z pewnością jednym z nich była przeogromna ilość wystawców z rozsądnym i mądrym podziałem. W jednym miejscu były firmy, które zajmują się paznokciami, w innym miejscu były firmę prezentujące doklejanie rzęs, gdzie indziej były kosmetyki do makijażu i kosmetyki do pielęgnacji skóry twarzy i ciała.

Ja przede wszystkim skupiłam się na firmach kosmetycznych produkujących kosmetyki do twarzy i ciała. Dzięki temu skorzystałam z kilku ofert szkoleń z różnych firm, wymieniłam się danymi i porobiłam zakupy.



Gdyby nie lokalizacja targi uznałabym za bardzo udane, tak to całość oceniam na 4 z minusem - jak w końcu na nauczycielkę przystało :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz