sobota, 6 grudnia 2014

Parę słów o trądziku...

Czy dieta ma wpływ na stan naszej cery? Nie ma tutaj typowo naukowych dowodów, ale z obserwacji dermatologów i obserwacji ich pacjentek można wywnioskować, że owszem, są takie produkty spożywcze, których należy unikać ponieważ mogą one wywołać trądzik lub go nasilić. Do takich produktów spożywczych należą słodycze (ogólnie cukry proste), wszystkie produkty sztuczne (w tym tłuszcze trans) oraz produkty mleczne. Pewnie o tych 2 pierwszych słyszałyście, ale mleko i produkty mleczne? Podobno tak. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ zwierzęta, od których otrzymujemy mleko są również pędzone sztucznie - wszystko po to, aby było szybko, a nie zdrowo. Liczy się kasa, a nie zdrowie. Od tych różnych sztucznych dodatków pojawiać się może nadmierna produkcja łoju poprzez wzrost poziomu androgenu - jest to hormon męski. Więc warto odstawić mleko i jego produkty i obserwować naszą cerę. 


Wyczytałam także, że żywność o wysokim indeksie glikemicznym nasila stany zapalne skóry, co może przyczyniać się do powstawania większego trądziku.Nie oznacza to, że osoba, która nie ma trądziku, mając cerę suchą, nagle po spożywaniu takiej żywności, pojawi się u niej trądzik. Taka dieta może go po prostu nasilać u osób, które borykają się z takim problemem.


Wągier to otwarty zaskórnik, widoczny gruczoł łojowy. Mając ich dużo na twarzy musimy zacząć już coś z robić. Dlaczego? Jeśli nie będziemy odpowiednio pielęgnować takiej skóry twarzy to może być to krok ku trądzikowi, bo wągry zaczną się przekształcać w krosty i grudki zapalne.Dlatego stawiamy na odpowiednią pielęgnację. 



źródło: kobieta.onet.pl

A krostki z biały czubkiem, czyli inaczej mówiąc - pryszcze. Wyciskać je czy nie? Każdy dermatolog, dobry kosmetolog czy dobra kosmetyczka powie jedno - leczyć. Najtrudniejsze, ale... mechaniczne wyciskanie, męczenie, gniecenie takich zapalnych zmian trądzikowych prowadzi do jeszcze większego stanu zapalnego, do rozlania się w jego skórze, przez co dłużej wszystko się goi

a na miejscu tych wyciskanych przez nas pryszczy mogą pojawiać się blizny lub też przebarwienia!!! Tak, tak! Można stosować na takie zmiany maści wysuszające, które bez recepty można kupić w aptece. Wszystko zależy od ilości stanów zapalnych na naszej twarzy. Oczywiście, nie znam nikogo, kto by nigdy nie wycisnął żadnej krostki. Patrzmy też na to realnie. Jeśli są to pojedyncze zmiany to nic nam się nie powinno stać. Jeśli jest to zmiana z tzw. białym czubkiem, to najpierw umyjmy ręce, potem weźmy czystą chusteczkę lub gazik i wtedy możemy wycisnąć zawartość. Jeśli opróżnimy ropę to koniecznie pamiętajcie o dezynfekcji, np. octenisept. Jak będziemy to robić z głową i nie za często to nic się nie stanie.
Jeśli na siłę będziemy męczyć krosty, które nie mają takich białych czubków, to zawartość takiej krosty może rozlać się pod skórą i wtedy mogą porobić się bardzo głębokie nacieki wewnątrz skóry, które bardzo długo się goją, wyglądają nieestetycznie i wtedy robimy sobie jeszcze większą krzywdę.

 Wiem, że większość kosmetyczek, a nawet kosmetologów, poleca i wykonuje manualne oczyszczanie twarzy. Absolutnie z takich usług nie korzystajcie! Więc zapytacie, no to na jakie zabiegi można pójść? Na zabiegi peelingiem kawitacyjnym, można wykonać sonoforezę, mezoterapię bezigłową, peelingi chemiczne oraz dodatkowo odpowiednio do tego wszystkiego dobrane kosmetyki profesjonalne.

Pamiętajcie, że trądzik to choroba skóry, którą się leczy. Dlatego idziemy i leczymy się u dobrego dermatologa, a dodatkowym uzupełnieniem leczenia farmakologicznego są zabiegi u kosmetologa/kosmetyczki (ALE nie oczyszczanie manualne!) oraz dodatkowo odpowiednia pielęgnacja w domu!
:)

Ps. Ja osobiście znam tylko jedną genialną kosmetyczkę, która jest mistrzynią w manualnym oczyszczaniu twarzy! Jeśli któraś będzie potrzebować namiary to proszę o komentarz lub o maila. Podam namiary - od razu mówię, że ma swój gabinet w Warszawie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz