poniedziałek, 29 grudnia 2014

Brwi

Henna, cienie, kredka czy makijaż permanentny? cienkie czy grube? hm....

Dziś pod lupę bierzemy Moje Drogie... brwi!
Nie jest łatwy temat... ale trzeba stanąć przed lustrem i spojrzeć prawdzie w oczy. :)
Post ten powstał aby Wam pomóc, a nie aby Was krytykować :)

Na temat brwi, jak w zasadzie na każdy, można pisać, pisać i pisać. Ja jak zwykle postaram się zrobić to jak najkrócej się da :) 


W internecie przeczytamy, że kształt brwi powinien  być dobrany do kształtu twarzy. Jest to prawda. Ważne jest to, żeby brwi nie były za bardzo wyskubane lub też w ogóle pozostawione same sobie...
Istotne jest również w jaki sposób zmienić kształt brwi. Czy wystarczy tylko je po prostu wyskubać? Niekoniecznie, chociaż czasami bez tego się nie obędzie :) ale istnieją również inne sposoby na to, aby zmienić nasz kształt brwi.

Jaki jest idealny, pasujący w zasadzie do każdej twarzy, kształt brwi?
Tak mniej więcej powinny wyglądać nasze brwi. Oczywiście, musicie pamiętać, żeby też podążać za naturalnym łukiem brwi i nie muszą one być dokładnie takie same jak na przestawionych rysunkach, ale dobrze gdyby były do nich trochę podobne.





Brwi powinny wyglądać jak dwa łagodne, niepołączone ze sobą łuki. Aby uzyskać podobny kształt bwi do tych idelanych musimy wziąć dwa ołówki - to nimi najprościej okreslisz początek oraz koniec łuku brwiowego. Ołówki musisz przyłożyć do nosa w taki sposób, aby jeden z nich przechodził przez wewnętrzny kąt oka, a drugi przez zewnętrzny.
Obrazuje to obrazek poniżej: 



żródło: www.melikeit.pl

A tutaj poniżej macie możliwość zobaczyć jak nasze brwi nie powinny wyglądać...

Brwi tzw. Drag Queen :P lub inna nazwa - brwi pod tytułem "ciągłe zdziwienie". Zazwyczaj kończą się one gdzieś tam wysoko, wysoko... często już nad łukiem brwiowym. Wygląda to po prostu komicznie. Dlatego takim brwiom mówimy NIE!

 Za grube, krzaczaste brwi a'la męskie krzaki. Dodają naszej twarzy ciężkości. A wystarczy je delikatnie wyskubać na dole i już będzie lepiej.

 To są tzw. smutne brwi. Posiadając takie brwi inni mają wrażenie, że jesteśmy cały czas smutne, a przecież tak nie jest. Jeśli mamy takie brwi naturalnie i nie możemy ich skorygować do idealnego kształtu, to wystarczy, że spróbujemy je nieco unieść na końcu, żeby tworzyły linie prostą i już będzie to wyglądało znacznie lepiej.
 Te brwi są zdecydowanie zbyt cienkie. Są  popularne i często je można spotkać, ale niestety... popularne wcale nie oznacza dobre.
I pamiętajcie, że takie brwi, moje Drogie, postarzają! Nie trzeba wiele trudu, aby te brwi przybliżyć do kształtów idealnych.
 Te brwi są zdecydowanie za grube i kończą się zbyt szybko... Taki rodzaj brwi pozostaje często kobietom, które za bardzo skubały brwi i włoski już więcej się w tych miejscach nie pojawiły i już nie pojawią. Aby je skorygować należy dorysować kredką czy cieniami dalszy ciąg naszej brwi :)

Te brwi są nie tylko za grube, ale są za wąskie. Spójrzcie na ich początek. Brew ta zaczyna się nie tam gdzie powinna. Należy wtedy dorysować początek brwi lub je spróbować zapuścić.











Ten kształt brwi to tzw. plemniczki, inna nazwa to przecinki. Ja osobiście nie chciałabym mieć na twarzy plemników....a Wy? To też kształt, który dość często można zaobserwować wśród Polek. Koniecznie zmieńcie ten kształt jeśli taki posiadacie... To nie będzie trudne.






 
Kolor i możliwość korygowania brwi.

Henna
Ja osobiście wykonuje hennę na brwi tylko na wyjazdy, bo po prostu nie chce mi się malować kiedy wiem, że upał sięga niemalże 40st. Henna ma oczywiście swoje plusy i minusy. Minusem jest to, że gdy po kilku dniach henna zaczyna się zmywać, traci swój kolor i pozostawia niezbyt estetyczny wygląd naszej skóry, bo kolor na brwiach utrzymuje się dłużej, ale ze skóry henna szybciej się zmywa... Dlatego ja jestem zwolenniczką malowania henną samych brwi, bez malowania skóry, jeśli to tylko jest możliwe.
Poza tym gdy robicie często hennę to musicie brać pod uwagę to, że wasze naturalne brwi będą stawały się jaśniejsze. Dlaczego? Ponieważ hennę rozrabia się z wodą utlenioną, a ta rozjaśnia włosy.

Cienie i kredka - idealne! najlepsze!

Ja swoje brwi na co dzień koryguje cieniami. Kredka może się okazać zbyt mocna i niesforna, ale też może pomóc. Natomiast cienie moim zdaniem najlepiej się sprawdzają.
W drogeriach dostępne są bardzo fajne cienie razem z woskiem, aby niesforne brwi lepiej ułożyć. 


Makijaż permanentny

Jeśli chcesz zdecydować się na taki makijaż, to koniecznie idź do sprawdzonej osoby, która takie makijaże wykonuje. Jest to makijaż, który będziesz mieć przez kilka... lat! Dlatego warto zainwestować w dobrze wykonany makijaż permanentny. Jak coś to mam namiary do rewelacyjnej kobietki w Warszawie, która się tym zajmuje już od wielu lat.


PAMIĘTAJCIE: Musicie liczyć się z tym, że skubiąc brwi pęsetą, możecie uszkodzić cebulki włosów i już więcej mogą się one nie pojawić... Dlatego ostrożnie przy skubaniu, bo potem będziecie płakać. Zapuszczanie brwi bywa bardzo żmudne...Możemy pomóc sobie kupując i stosując olejek rycynowy lub też inne specjalne preparaty (które często są droższe niż olejek). One pielęgnują nasze włoski, ale nie oznacza to, że po 24h wyrosną nam super brwi...Trzeba mimo wszystko uzbroić się w cierpliwość.

Mam nadzieję, że ciut ten post Wam pomógł i w roku 2015 będzie rokiem waszych pięknych, nowych brwi ;) hehehe

2 komentarze: