Ale dzisiaj mój post zacznę od moich majowych ostatnich nowości :) :) :)
Pomadki Chanel Rouge Allure Velvet
Byłam ciekawa pomadek by Chanel. Pośród wielu rodzajów pomadek Chanel wybrałam akurat te, które są jedwabiste i mają matowe wykończenie. Mimo że mają właśnie to matowe wykończenie wcale nie zastygają na ustach, więc ich nie wysuszają i mają całkiem niezłą trwałość.
Jednak wiadomo, że i ta pomadka, nie przetrwa tłustych potraw. Ale niestety, takiej chyba jeszcze nikt nie wymyślił.
Kolory które wybrałam to nr 42 - dość intensywny róż oraz nr 46 - elegancka i delikatna czerwień.
Jednak wiadomo, że i ta pomadka, nie przetrwa tłustych potraw. Ale niestety, takiej chyba jeszcze nikt nie wymyślił.
Kolory które wybrałam to nr 42 - dość intensywny róż oraz nr 46 - elegancka i delikatna czerwień.
Cena: dokładnie nie pamiętam. Serio. Akurat to wyparowało mi całkowicie z głowy... ale wydaje mi się, że ok.159zł Marka Chanel dostępna jest w Sephorze i Douglasie
Kredki Step-By-Step contour stick trio by Smashbox wersja limitowana
Kredki Step-By-Step contour stick trio by Smashbox wersja limitowana
W zestawie są trzy kredki. W teorii jedna jest do rozświetlania, druga do brązowienia, a trzecia do konturowania. Oczywiście można ich używać pojedynczo lub wszystkie na jednej twarzy, w zasadzie jak się chce ;)
Ja jestem akurat zwolenniczką konturowania na mokro, więc byłam bardzo ciekawa tych kredek, jako alternatywa dla mojego ukochanego Toma Forda, którym uwielbiam konturować :)Kredki są bardzo miękkie. Dobrze się nimi pracuje i po pierwszych użyciach jestem z nich zadowolona. Dezynfekują się bez problemu dlatego będę z pewnością po nie sięgać podczas makijaży.
Cena: 165zł Spehora
L'Oreal Paris - dwa tusze do rzęs, dwa cienie.
Tusze do rzęs akurat mi bardzo pasują. Oczywiście nie wszystkie, ale akurat Volume Million Lashes jest rewelacyjna, a teraz testuję ich tusz o nazwie False Lash Telescopic i jestem z niego również zadowolona :)
Jednak Volume Million Lashes oraz tusz firmy Collistar - całkowicie podbijają moje serce :)
Jeśli chodzi o cienie do powiek... to jestem z nich tak średnio zadowolona. Szału nie ma, ale jeszcze ten cień o kolorze Nude, z drobinkami, daje radę :)
Jednak Volume Million Lashes oraz tusz firmy Collistar - całkowicie podbijają moje serce :)
Jeśli chodzi o cienie do powiek... to jestem z nich tak średnio zadowolona. Szału nie ma, ale jeszcze ten cień o kolorze Nude, z drobinkami, daje radę :)
Cena: Tusz False Lash Telescopic ok.66zł Rossman
Tusz Volume Milion Lashes ok. 61zł Rossman
Tusz Volume Milion Lashes ok. 61zł Rossman
cienie do powiek ok.40zł za każdy Rossman
Podkłady Clarins
Za co kocham podkałdy Clarinsa? Za ich rewelacyjną robotę, którą robią na twarzy i za ich przecudowny i przewspaniały zapach. Nie znam innych podkładów które by były tak świetne i posiadały tak przyjemny zapach. Jedynym minusem jest dość mała gama kolorystyczna tych podkładów... ale mam nadzieję, że kiedyś ją poszerzy firma :)
Podkład Ever Matte jest dla cer tłustych i mieszanych. Zawiera on składniki pochodzenia roślinnego, które regulują wydzielanie serum i delikatnie ściągają pory. Konsystencja podkładu jest lekka, świetnie wtapia się w skórę i dobrze ją matowi, nie powodując wysuszenia. Dodatkowo podkład ma świeży i obłędny zapach. Formuła tego podkładu to oil free.
Podkład Extra Firming natomiast jest przeznaczony dla cer dojrzałych oraz suchych. Zawiera on kompleks ujędrniający, który również bazuje na wyciągach roślinnych. Podkład ten również przepięknie i delikatnie pachnie. Wtapia się również rewelacyjnie w skórę, odżywia ją, nawilża oraz rozświetla.
Podkład Extra Firming natomiast jest przeznaczony dla cer dojrzałych oraz suchych. Zawiera on kompleks ujędrniający, który również bazuje na wyciągach roślinnych. Podkład ten również przepięknie i delikatnie pachnie. Wtapia się również rewelacyjnie w skórę, odżywia ją, nawilża oraz rozświetla.
Cena: 145zł Ever Matte Douglas
189zł Extra Firming Douglas
Baza o wdzięcznej nazwie Hangover firmy Too Faced.
Baza ta nie zawiera żadnych silikonów, co jest jej wielkim plusem. Dodatkowo zawiera w swoim składzie wodę kokosową. Baza nawilża, lekko wygładza i rozświetla skórę twarzy. Jestem z niej bardzo zadowolona.
Istotne jest dla mnie również to, iż baza ta nie jest testowana na zwierzętach i jest to produkt wegański. Brawo za to!
Jak ja się cieszę, że producenci kosmetyków mają coraz większą wiedzę i empatię, żeby nie testować nic na biednych zwierzakach.
Cena: 139zł Spehora
Nowy beauty blender
Akurat dla mnie, żadna gąbeczka nie dorównuje właśnie tej. Jest to moja osobista opinia. Najważniejsze, że mi się nią rewelacyjnie pracuje, a i każda moja klientka jest zadowolona.
Jest delikatny i pięknie, bez żadnych smug rozprowadza podkład na skórze oraz wspaniale go jakby wtapia w skórę. No niestety, dla mnie żadna gąbka ani pędzel nie potrafią tak rewelacyjnego wyglądu podkładu na twarzy. Ja mu daję 10 na 10. A i z jego domyciem ani dezynfekcją nie mam absolutnie żadnych problemów.
Cena: 69zł Sephora
Oj mój portfel troszkę się nacierpiał ;) ale coś za coś hehe ;)
Oj mój portfel troszkę się nacierpiał ;) ale coś za coś hehe ;)
A teraz nadszedł czas na moje weekendowe Gwiazdy :)
Marzena :)
Martyna :)
Ewelina :)
Martyna :)
Karolina :)
Ponownie Martyna :)
Monia :)
Agnieszka :)
Paulina :)











Brak komentarzy:
Prześlij komentarz