wtorek, 26 maja 2015

makijaże, targi, zdobycze

Cierpię na kompletny brak czasu. Myślałam kiedyś, że 24h to za mało, a ostatnio tyle się dzieje, że dni i godziny mijają mi tak szybko, że momentami nie ogarniam i bywam bardzo zmęczona. Dlatego też zaniedbałam troszkę to miejsce, ale postaram się nadrobić zaległości.

Sobotę spędziłam wykonując cały dzień makijaże, a wieczorem był relaks z kumpelą.
Niestety większość kobietek nie chciała ujawnić swych twarzy, a szkoda, bo wyglądały pięknie. Jednak Dominika nie protestowała :) i dobrze, bo możecie ją podziwiać. 



Niedziela, to już targi kosmetyczne Esthetic Show,  które odbyły się w Warszawie. Nie były one tak ogromne jak te na Marsa, ale co nieco można było zobaczyć, porozmawiać z wieloma ludźmi, popatrzeć na różne pokazy i poznać różne oferty różnych firm. 





Jak zwykle, na takich stoiskach spędzam chyba najwięcej czasu... no może jeszcze te kosmetyki kolorowe konkurują z kosmetykami profesjonalnymi do pielęgnacji twarzy ;) wtedy zapominam o płynącym czasie. 



A to moje zdobycze z minionego tygodnia :) 







środa, 13 maja 2015

Indonezja

Indonezja to kraj, który jako pierwszy odwiedziliśmy razem z moim P. Ponad 20godzinna podróż była bardzo męcząca. Lot z Warszawy do Amsterdamu, z Amsterdamu do Kuala Lumpur i z Kuala Lumpur do Dżarakty. Uf. Dotarliśmy. Cali i zdrowi. Strasznie boję się latać, ale cóż... ciekawość świata jest silniejsza.

Zapraszam Was na krótką fotorelację z cudownych indonezyjskich wysp - Jawy i Bali.
Enjoy!



Widok na Jakartę














pola ryżowe





pieprz rośnie :) 



Tak się jeździ do szkoły :)







pola herbaciane




stoisko z durianami  




Tangkuban Perahu





Borobudur





prambanan





Wulkan Bromo. Aktywny cały czas wulkan. Jego ostatnia erupcja była w styczniu 2011  roku, a my byliśmy na nim we wrześniu 2011r.











The end. 

niedziela, 10 maja 2015

:)


Moje (niestety nie wszystkie) weekendowe piękne Panie :) 

 Pani Teresa :) 
 Ola :) 

Paulinka

 Marta 


A poniżej maj...