O warsztatach z Panią Ewą Gil marzyłam od jakiegoś czasu. Po dość długich poszukiwaniach w końcu trafiłam na edycję w Warszawie i w terminie, który mi pasował. Jak już zapisałam i zapłaciłam to już się nie mogłam ich doczekać.
Gdy nadszedł ten wyczekiwany przeze mnie dzień byłam bardzo podekscytowana. :)
Szkolenie odbywało się w kameralnej grupie. Siedziałyśmy i rozmawiałyśmy i... Nagle weszła Pani Ewa. Uśmiech od ucha do ucha. Wulkan energii. Ach, kobieta dynamit.
Szkolenie zaczęło się od tego, że się przedstawiłyśmy i opowiedziałyśmy o sobie, a potem... Pani Ewa rozpoczęła warsztaty :)
Składały się one z teorii i praktyki. Na początku Pani Ewa opowiadała o swojej pracy i o swoim doświadczeniu. Kolejnym etapem było wykonanie przez nią makijażu na modelce. Wszystkie bacznie obserwowałyśmy ruchy jej pędzelków.
Kolejnym etapem była nasza praca na modelkach pod okiem Pani Ewy.
Tutaj byłam tak zestresowana jak przed egzaminem na prawo jazdy haha. W końcu malujesz pod okiem takiej makijazystki... Aż rece drżą. Jednak po kilku ruchach pędzla całkowicie się uspokoiłam :) aż już po słowach Pani Ewy "masz talent! rzuć w jasną cholerę tę szkołę" poczułam się rewelacyjnie i jakoś tak mi sie na luzie malowało...ach, poczułam wiatr w żaglach ;)
Pani Ewa każdej z nas dawała wskazówki co zrobić lepiej, co poprawić, a co robimy dobrze.
Moja modelka - Madzia :) śliczna dziewczyna mi się trafiła :)
i na niej makijaż w moim wykonaniu :)
Na sam koniec, znów był czas na rozmowy. Pani Ewa nas pytała jakie są nasze wrażenia, czego się nauczyłyśmy, czy jesteśmy zadowolone i czy mamy jakieś pytania :) ja jak zawsze miałam ich sporo :P
zawsze wszystko uważnie i cały czas notuje, na każdym szkoleniu. Cykam fotki i zadaje bardzo dużo pytań.
Podsumowując, jestem mega zadowolona z tych warsztatów. Trwały one naprawdę długo, bo skończyły się po 19.00. Jestem w pełni zadowolona i wiem, że nadal Pani Ewa pozostaje moim ogromnym autorytetem w dziedzinie makijażu :)
Ja, Pani Ewa i moja modelka - Madzia :)
Pani Ewa... Kobieta pełna pozytywnej energii, szczera, prawdziwa i zakochana po uszy w swojej pracy. Ma ogromne poczucie humoru i jest wyluzowana. Można ją jeść łyżkami. Cudowna.
Jestem nią oczarowana :) i jeszcze do niej kiedyś z pewnością trafię :)
Dziękuję jej za wszystko co się wydarzyło na tych warsztatach :*















